Fragment rozdziału pod tytułem
„Optymizm jest dobrym sposobem na życie”

Na zakończenie pobytu zostałem zaproszony przez lekarkę prowadzącą, panią Renatę, do osobnego pomieszczenia. Chciała jeszcze raz mnie przebadać, obejrzeć dokładnie moje ciało oraz objaśnić czekające mnie objawy choroby. Gdy rozebrałem się do bielizny, pani doktor w dalszym ciągu miała wątpliwości dotyczące postawionej diagnozy. Obraz kliniczny dawał jej dużo do myślenia. Zwróciła szczególną uwagę na stan mięśni przy obojczykach – nie pasowało jej to, że mięśnie w tym miejscu zanikają. Twierdziła, że nie jest to typowy objaw miopatii. Następnie zaproponowała mi, abym usiadł na kozetce, po czym zaczęła mówić. Objaśniła mi, jak będzie przebiegał progres choroby. Stwierdziła, że z biegiem czasu moje możliwości fizyczne w dalszym ciągu będą się pogarszały. W późniejszym etapie choroby nie będę potrafił obrócić się samodzielnie na łóżku, jak również nie będę mógł z niego zejść czy na nie wejść. Będę potrzebował pomocy przy karmieniu, ubieraniu się oraz w przemieszczaniu się…

Fragment rozdziału pod tytułem
„Bądź wojownikiem – nigdy się nie poddawaj”

Powinieneś wiedzieć, że zanim osiągniesz cel, potkniesz się wiele razy. Bądź przygotowany na taki scenariusz. Nie masz wyjścia – musisz wstać, kiedy upadniesz. Musisz iść do przodu i nie zawracać. Żebyś mógł być wytrwały w działaniu, twój cel musi być twoją pasją. Musisz czuć ogień i głęboką wiarę. Pamiętaj, że wiara jest podstawą sukcesu. Jest bardzo prawdopodobne, że z powodu braku wiary sukces cię ominie.

Fragment rozdziału pod tytułem
„Ważna jest tylko ta chwila”

Cztery lata temu przeżyłem jeden z najgorszych okresów dorosłego życia. Był to czas, kiedy bycie tu i teraz było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Był 30 października 2016 roku. Zapowiadała się wspaniała pogoda, a ja od samego rana byłem w świetnej formie. Zszedłem na dół po schodach i zobaczyłem córeczkę siedzącą na swoim foteliku przy stole. Przywitałem się z nią radośnie i podszedłem do zlewozmywaka, aby nalać wodę z kranu do dzbanka w celu przefiltrowania jej. Kiedy naczynie było pełne, wziąłem je w obie ręce, żeby je przenieść i postawić na drugi blat, obok czajnika do gotowania wody. Kiedy trzymałem dzbanek nad blatem, zrobiłem jeden krok w prawą stronę.

Fragment rozdziału pod tytułem
„Podstawą sukcesu jest wiara”

Często tak jest, że wykonujemy jakieś działania bez przekonania, że one przyniosą efekt, za to z przekonaniem, że nam się nie udadzą. Jeśli masz takie przekonania, to chcę ci dzisiaj powiedzieć, abyś przestał działać w ten sposób. Zrozum, że takie postępowanie nie ma sensu. Brakuje ci w działaniu bardzo ważnego elementu, jakim jest wiara. Bez jej udziału niczego nie stworzysz. Wiara jest twoim paliwem. Ona daje ci ogromną moc do działania. Nie marnuj swego czasu na działanie bez wiary, szkoda na to twojej energii. Dzięki wierze nie zrezygnujesz i nie zawrócisz z obranej drogi. Wiara przybliży cię do celu, da ci siłę. Ostatecznie dzięki niej zwyciężysz. Nic tak nie nadaje realności, jak działanie z wiarą. Dlatego od wieków tak prawdziwe jest przesłanie: „według twojej wiary niech ci się stanie” (Mt 9, 27 31).